Podczas wielkanocnego pobytu w Wilnie nie znalazłam żadnych Słowacianów. Chociaż chyba mogę do nich zaliczyć fakt, że mieszkałam w hotelu przy ul. Mindaugo, która przed II wojną światową nosiła imię Juliusza Słowackiego. Dzisiejsza ulica Słowackiego w stolicy Litwy prezentuje się podobno bardzo skromnie.
Poniżej miejsce, gdzie mieszkał Juliusz Słowacki. Tym razem nie trafiłam tam - pogoda (mróz i padający śnieg) nie zachęcała do spacerów - zdjęcie pochodzi z wcześniejszej letniej wycieczki.
Był to już mój czwarty pobyt w Wilnie, co jednak nie przeszkodziło mi odwiedzić kolejny raz muzeum Adama Mickiewicza, przejść się koło pomnika wieszcza (dłuta G. Jokubonisa) i kupić na pamiątkę te oto widokówki.
Fot. Antanas Varanka |
Fot. Raimondas Malaiska |
Naszą małą grupkę (4 osoby) oprowadzał po muzeum sam pan dyrektor. Jego wileński akcent, litewsko-polski język i poczucie humoru dodawało klimatu temu miejscu. Mój wnuk - imiennik poety - z dużym zainteresowaniem słuchał opowieści pana dyrektora.
Pogoda w tym czasie była "niefotogeniczna". Pokażę wobec tego kilka zdjęć z muzeum autorstwa Edyty Wajdy - z naszego pobytu w Wilnie w czerwcu 2010 r.
AF-K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz