wtorek, 24 czerwca 2014

Berlińskie impresje

   Wycieczka do Berlina i Potsdamu (18-21 czerwca) obfitowała w wiele wrażeń.Oto kilka z nich.

        Wszędzie witały nas berlińskie misie - każdy pomalowany inaczej.








   W Nowym Muzeum podziwialiśmy egipskie starożytności, w tym oczywiście papirusy.







     Zwiedzanie Potsdamu rozpoczęliśmy od wizyty w pałacu Cecilienhof,  gdzie w  sierpniu  1945 r.  odbyła się  konferencja  Wielkiej  Trójki.



     Pałac  trochę  przypomina  letnią  rezydencję  cesarza  Wilhelma II  w położonych  niedaleko Elbląga Kadynach.  Zadziwił nas także... kominami. Jest ich 50 i każdy jest inny.



 
   Wypatrzyłyśmy książki w gabinetach Churchilla i Trumana.





    "Spacerek"  po rozległych terenach zespołu parkowo-pałacowego Sanssouci trwał 3 godziny!





      Naszą wizytę w Potsdamie zakończyliśmy niedaleko Bramy Brandenburskiej.


Zdjęć użyczyła nam kol. A. Ratkowska. Dziękujemy!

AFK

Brak komentarzy: