Pod koniec roku budżetowego znalazło się dodatkowe 1700 zł. Kupiłyśmy więc 65 książek. Lektury, słowniki i oczywiście trochę literatury pięknej. Chcemy zdążyć z ewidencją i opracowaniem do piątku, żeby nasi czytelnicy mieli co czytać w świąteczne dni.
AF-K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz